Grażynka wpadła na pomysł bym zrobił karmnik dla ptaków. Nie mam doświadczenia ani zdolności stolarskich, a ten karmnik miał być moim debiutem stolarskim :-)
Użyty materiał to złamana przez wiatr gałąź brzozy
Deseczka i pięć listewek (jedna przecięta na pół)
Narzędzia to piła młotek i nóż. Oczywiście jeszcze gwoździki :-)
Podstawa jest. Kąty wyszły jak wyszły, ale cięte były na oko
Konstrukcja dachu z listewek
Wspomagana gałązkami brzozy
Dotarłem do momentu
Krycie dachu
Efekt taki, że spadzisty dach prawie mi się wyprostował, przyczyną były proste gałązki i brak
wzmocnienia
A to jest efekt końcowy mojej pierwszej pracy pod tytułem "Zrób to sam".
Grażyna:
Huuuura! Doczekałam się! Nareszcie! :-D
Po 8 latach próśb... :-P
Jacek:
Mężczyzna jak mówi, że coś zrobi to zrobi. Nie trzeba mu co pół roku przypominać... :-P
Jacek i Grażyna
Cudna ..koty będą mialy kino
OdpowiedzUsuńO ile coś przyleci ;)
UsuńBardzo orginalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobne są w sklepach :)
UsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNo ba! Mi też ;-)
Usuń