16 maja 2018

Trening psa

Na fejsbuku nawiązała się dyskusja o jeździe rowerem z psem. Jak zawsze były opinie pozytywne i negatywne, a nawet, że zmuszanie psa do biegu za rowerem jest znęcaniem się nad zwierzęciem.
Ja się mogę wypowiedzieć odnośnie swoich obserwacji oraz wiedzy zasięgniętej od fachowców w tej dziedzinie.
Są rasy psów, które bieganie mają w genach np: Beagle, Dalmatyńczyk, Husky, Jack Russell terier, większość kundelków średniej wielkości oraz oczywiście Chart i Wyżeł.
Wyhodowano specjalnie do wyścigów jeszcze jedną rasę o nazwie Greyster - jest to krzyżówka Wyżła niemieckiego i Charta angielskiego, dzięki cechom obu ras jest szybki jak chart i wytrzymały jak wyżeł.


są tak samo sprawne zimą jak i latem


Te psy przy właścicielach nieaktywnych będą po prostu nieszczęśliwe.
Oczywiście zmuszanie psa do biegu za rowerem na granicy jego możliwości nie jest dobre, pies będzie biegł za swoim panem, aż do skrajnego wyczerpania.

Tak jak Husky potrafi biec setki kilometrów ciągnąc sanie to biegnie w tempie 5 - 6 min/km, natomiast Hart może biec nawet w tempie 2 min/km i szybciej ale na dystansach do 20 km.

Pies może być dla nas doskonałym kompanem do treningów biegowych ale bieg musi sprawiać mu przyjemność.

Nasz Fado


jest kundelkiem z genami Haskiego, gdy biegnę z nim luzem np 10 km w tempie 5:15 - 5:30 min/km to jest dla niego zbyt wolne tempo. Nie da się go zmęczyć, po takim treningu ma jeszcze tyle energii jakby miał ADHD.
Gdy biegałem z nim na smyczy przez pierwsze 5 - 6 km ciągnął, próbując narzucić tempo a dopiero gdy się mu znudziło biegł, na luźnej smyczy.
Stanowczo woli luzem, bez smyczy.


Najlepiej korzystać ze specjalnej uprzęży


Z wciąganymi przez głowę szelkami bez zapięć i zatrzasków


oraz amortyzacją.
Zwykle jest to pół metrowej długości, amortyzujący łącznik smyczy z naszym pasem

mającej zabezpieczyć nas przed nagłym szarpnięciem przez psa i przeciągnięciem po asfalcie.

Aby pies był naszym pomocnikiem w treningach biegowych a nie tylko towarzyszem musimy nauczyć go troszkę szybszego tempa niż nasze. Najlepiej nadaje się do tego rower.


Jeżeli biegamy dyszkę w tempie 5;15 - 5:30 min/km to jedźmy rowerem w tempie 4;45 - 5:00 min/km. Dla nas to rowerowe tempo spacerowe a dla przeciętnego psa jest już tempem wymagającym skupienia na biegu bez wąchania podsikanych krzaczków i oglądania za innymi psami.
Pies przyzwyczajony do szybszego tempa niż nasze, biegnąc z nami delikatnie ciągnie pomagając tym samym trzymać nieco wyższe tempo niż normalnie.
Osobiście to przetestowałem i super się w ten sposób trenuje. Psu nie nudzi się tak prędko i jest w stanie pomagać mi do końca treningu.
Do tej pory nasze wspólne biegowo-rowerowe treningi były na dystansie 12-15 km ale wkrótce wydłużymy je do 15-18 km. Myślę, że nasz Fado jest już na nie gotowy.

Zaczynałem z nim biegać gdy miał 8 m-cy ( w młodszym wieku nie wskazane ) od biegu ma 8 km w tempie ok 6 min/km. Poszło mu całkiem nieźle. nie wykazywał niepokojącego przemęczenia chociaż po powrocie do domu padł na kilka godzin 😉



Jacek