21 grudnia 2014

Ciekawostka na własne urodziny :-)

Może niewiele osób o tym wie, bo nawet Grażynka nie wiedziała, ale gwiazdy z czasów mojej młodości, czyli z lat 80-tych: Freddie Mercury i Michael Jackson pomimo 12 letniej różnicy wieku i odległości (jeden mieszkał w Wielkiej Brytanii, a drugi w USA) znali się, spotykali, a nawet pracowali nad wspólną płytą :-)



Muzycy rozstali się zanim dokończyli sesję. Udało im się nagrać 3 wspólne utwory, podczas sześciogodzinnej sesji w prywatnym studiu Jacksona w Kalifornii.
Prawdopodobnie to Merkury zerwał współpracę nie mogąc porozumieć się z Jacksonem i płyta nie została ukończona.

Słuchałem jednego z nich: There Must Be More To Fife Than This. Nawet nieźle im to wyszło.
Teraz gdy jeden z nich nie żyje od 22 lat, a drugi od 4 - materiał sprzed 30 lat ujrzał światło dzienne. Płyta trafiła do sprzedaży już w listopadzie 2014 roku. Nie wiem czy mamy ją już w Polsce.
Jak podaje "The Times", gitarzysta Queen Brian May powrócił do pomysłu albumu, który będzie zawierał oryginalne nagrania sprzed 30 lat oraz nowe ich wersje. Pomysł ponoć powstał już dawno lecz po zarzuceniu przez media, że May chce zarobić na śmierci muzyków, został odłożony lecz jak się okazało nie zaniechany. Album ma tytuł  "Quen Forever".
Wiadomość z ostatniej chwili :)
Płyta w Empiku jest dostępna



Grażyna: 
Nie wiem skąd się wziął ten temat, bo jakoś specjalnie nie jesteśmy fanami Quenu i Jaksona, ale zebrało Ci się tak urodzinowo, więc niech będzie.
Wszystkiego pięknego Kochanie :-*



KLIK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz